W ten weekend drużyny z Wielkopolski nie były łaskawe dla naszych zawodniczek i zawodników.
KP Wooden Villa Września vs AZS UMK Toruń 8:4 (Plichta 11’, 40’, Figas 21’, 40’, Fechner 26’, 36’, Cierpiszewski 37’, Giżewski 38’ – Żebrowski 6’, Głodowski 31’, Gutkowski 34’, 40’)
tekst: Oskar Tkaczuk – student dziennikarstwa
22 stycznia zawodnicy AZS UMK Toruń spotkali się na wyjeździe z zespołem KP Wooden Villa Września w ramach 6. kolejki 2. Polskiej Ligi Futsalu (grupa nr 1). Nastawieni na kontrataki torunianie nieco lepiej weszli w ten mecz, od początku tworząc sobie dogodne sytuacje do zdobycia gola. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się w 6. minucie grający trener AZS-u – Łukasz Żebrowski. Po tej bramce gospodarze ruszyli do odrabiania strat i w 11. minucie doprowadzili do wyrównania za sprawą Mikołaja Plichty. Pomimo okazji z obu stron obie ekipy schodziły na przerwę przy wyniku 1:1.
Drużyna z Wielkopolski rozpoczęła drugą połowę od wysokiego pressingu, co przyniosło im trafienie już w 21. minucie. Po wywalczonym rzucie rożnym potężnym strzałem pod poprzeczkę popisał się grający trener wrześnian – Bartłomiej Figas. Pięć minut później gospodarze podwyższyli prowadzenie. Serię fatalnych błędów torunian w obronie wykorzystał Łukasz Fechner. Akademicy jednak nie poddali się i w 31. minucie kontaktowego gola po efektownym strzale z dystansu zdobył student automatyki i robotyki – Krystian Głodowski. Już trzy minuty później na tablicy wyników widniał remis – po asyście Patryka Prowanckiego (studenta administracji) akcję gości skutecznie wykończył student wojskoznawstwa – Kamil Gutkowski. Strata dwóch bramek podziałała na zespół z Wrześni jak płachta na byka. Między 36. a 38. minutą gospodarze aż trzykrotnie trafiali do siatki za sprawą Łukasza Fechnera, Jakuba Cierpiszewskiego oraz Artura Giżewskiego. Na otarcie łez czwartą bramkę dla AZS-u w ostatniej minucie strzelił Kamil Gutkowski. Choć do zakończenia rywalizacji pozostało zaledwie kilkadziesiąt sekund to wrześnianie zdołali jeszcze dwukrotnie pokonać golkipera Akademików. Najpierw Mikołaj Plichta wykorzystał przedłużony rzut karny, a rezultat starcia na 8:4 ustalił Bartłomiej Figas.
Po tym spotkaniu AZS UMK Toruń pozostał na ostatnim miejscu w tabeli z jednym punktem na koncie. W następnej kolejce podopieczni trenera Łukasza Żebrowskiego podejmą 29 stycznia u siebie czwartą ekipę rozgrywek – KKF Automobile Torino Konin. Plasująca się na 5. pozycji drużyna z Wrześni zmierzy się natomiast tego samego dnia na wyjeździe z liderem – Futsalem Świecie.
Wyjściowy skład KP Wooden Villa Września: Marcin Siepielski – Łukasz Fechner, Damian Tonder, Mikołaj Plichta, Bartłomiej Figas. Trener: Bartłomiej Figas.
Wyjściowy skład AZS UMK Toruń: Mateusz Suchocki – Krystian Głodowski, Patryk Prowancki, Łukasz Żebrowski, Adam Marczuk. Trener: Łukasz Żebrowski.
AZS UMK Toruń vs Enea Energetyk II Poznań 2:3 (30:28, 18:25, 15:25, 25:21, 10:15)
tekst: Kacper Chojnowski – student dziennikarstwa
W 15. kolejce siatkarskiej 2. Ligi kobiet (grupa nr 1) AZS UMK Toruń zagrał 22 stycznia u siebie z zespołem Enea Energetyk II Poznań. Pierwszy set tego spotkania był niezwykle wyrównany. Na pozycji rozgrywającej u gospodyń nieźle radziła sobie studentka kierunku sport i wellness – Patrycja Sztuczka, która zastępowała nieobecną tego dnia Kingę Ratajczak. Dzięki dobrej grze w ataku Anny Krawczyk (studentki medioznawstwa) i Oliwii Zarębskiej (studentki kierunku sport i wellness) przez większość partii na nieznacznym prowadzeniu były torunianki. Emocjonująca końcówka seta padła ostatecznie łupem Akademiczek (30:28).
W poprzednich starciach gra toruńskiej ekipy mocno falowała – po dobrze rozegranej partii często przychodził znacznie słabszy set. Nie inaczej było w meczu przeciwko Energetykowi. W drużynie gości świetnie w ataku spisywały się Julia Baranowska i Karolina Nadera, dzięki czemu Enea wygrała w drugiej partii 25:18.
Trzecia odsłona pojedynku ponownie przebiegła pod dyktando poznanianek. Energetyk dość długo utrzymywał pięciopunktową przewagę, którą z czasem zaczął powiększać wskutek coraz większej ilości błędów AZS-u. Set zakończył się pewnym zwycięstwem przyjezdnych (25:15).
Czwarta partia pokazała zupełnie odmieniony toruński zespół. Spore problemy gościom sprawiała zagrywka Dominiki Zilz (studentki dziennikarstwa i komunikacji społecznej), co przekładało się na punktowe bloki podopiecznych trenera Mariusza Soi. Wygrana Akademiczek 25:21 sprawiła, że po raz piąty z rzędu byliśmy świadkami ligowego tie-breaka z ich udziałem.
Przez większość piątego seta obserwowaliśmy delikatną, dwupunktową przewagę Energetyka. Tym razem to rywalki zachowały w decydującej partii więcej zimnej krwi od torunianek, przerywając passę czterech zwycięstw z rzędu AZS-u. Poznanianki triumfowały w tie-breaku 15:10, a w całym meczu 3:2.
Po tym starciu AZS UMK Toruń pozostał na 6. miejscu w tabeli. 28 stycznia siatkarki z Grodu Kopernika zmierzą się na wyjeździe w zaległym spotkaniu 13. kolejki z ósmą ekipą ligi – BIOFARM Szamotulanin Szamotuły. Dzień później wicelider z Poznania podejmie za to u siebie bezpośredniego konkurenta w walce o awans do fazy play-off – Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz II.
Wyjściowy skład AZS UMK Toruń: Dominika Zilz, Julia Zdrojewska, Anna Krawczyk, Oliwia Zarębska, Sandra Guzowska, Patrycja Sztuczka, Oliwia Zawadzka (libero). Trener: Mariusz Soja.
Wyjściowy skład Enea Energetyka II Poznań: Weronika Suchan, Weronika Rozwadowska, Julia Urbaniak, Julia Baranowska, Karolina Nadera, Kinga Ziółkowska, Zuzanna Suska (libero). Trener: Marcin Orlik.
KS Beniaminek 03 Starogard Gdański vs AZS UMK Toruń 5:3 (Konrad Nowak 14', 25', Marcin Świątek 27', Patryk Prowancki 30' (sam.), Rayco Martel 38' – Kieran Ollivierre 19', 23', Krystian Głodowski 33')
tekst: Jędrzej Jankowski – student dziennikarstwa
14 stycznia w ramach 6. kolejki 2. Polskiej Ligi Futsalu (grupa nr 1) piłkarze AZS UMK Toruń grali na wyjeździe z zespołem KS Beniaminek 03 Starogard Gdański. Absolutnym faworytem tego spotkania była pretendująca do awansu drużyna z Pomorza.
Pierwsze minuty meczu były jednak bardzo wyrównane. Obie ekipy oddały po kilka uderzeń na bramkę rywali, lecz żadne z nich nie znalazło drogi do siatki. Z czasem zaczęli przeważać gospodarze, którzy tworzyli sobie coraz bardziej klarowne okazje. W końcu w 14. minucie gry po akcji prawą flanką boiska gola zdobył Konrad Nowak. Na odpowiedź gości nie trzeba było długo czekać, gdyż pięć minut później Kieran Ollivierre (student lingwistyki stosowanej) po szybkiej kontrze wyrównał stan rywalizacji. Pierwsza odsłona starcia zakończyła się remisem 1:1.
Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia AZS-u – w 23. minucie swoje drugie trafienie potężnym strzałem pod poprzeczkę zanotował Kieran Ollivierre. Prowadzenie Akademików nie utrzymało się jednak zbyt długo, ponieważ dwie minuty po tej akcji do remisu doprowadził Konrad Nowak. Zespół Beniaminka nie zatrzymywał się i już chwilę później piłka znowu wylądowała w siatce torunian za sprawą Marcina Świątka. W 30. minucie rezultat na 4:2 dla gospodarzy niefortunnie podwyższył Patryk Prowancki (student administracji), strzelając samobójczego gola. Krótko po tym zdarzeniu jeden z zawodników ze Starogardu Gdańskiego zagrał ręką pod własną bramką, jednak Kieran Ollivierre nie zdołał wykorzystać rzutu karnego. Podopieczni trenera Łukasza Żebrowskiego nie chcieli dać łatwo za wygraną i w 33. minucie pojedynku Krystian Głodowski (student automatyki i robotyki) zaliczył kontaktowe trafienie. Akademicy za wszelką cenę próbowali doprowadzić do wyrównania. W tym celu postanowili wycofać swojego golkipera, zwiększając tym samym liczbę graczy w polu. Niestety ryzyko nie opłaciło się – w 38. minucie Rayco Martel ustalił wynik spotkania na 5:3 dla Beniaminka.
Po tym starciu AZS UMK Toruń nadal znajduje się na ostatnim miejscu w tabeli z jednym punktem na koncie. W następnej kolejce torunianie pojadą do Wielkopolski na mecz z 5. ekipą rozgrywek – KP Wooden Villa Września. Wicelider tabeli ze Starogardu Gdańskiego podejmie natomiast tego samego dnia u siebie lidera – drużynę Futsalu Świecie.
Wyjściowy skład AZS UMK Toruń: Mateusz Suchocki – Krystian Głodowski, Maciej Janusz, Kieran Ollivierre, Adam Marczuk. Trener: Łukasz Żebrowski.