Kontakt ul. Św. Józefa 17, 87-100 Toruń
tel.: +48 56 611 49 56
e-mail: ucs-sekretariat@umk.pl

AMP w badmintonie – półfinał A

Zdjęcie ilustracyjne
fot. nadesłana

Po dwóch latach przerwy spowodowanej odwołaniem rozgrywek w ubiegłym roku nasi badmintoniści pod wodzą trenera mgr Piotra Dobrolubow w dniach 12-14.03.21 uczestniczyli w Akademickich Mistrzostwach Polski w Łodzi.

W wyniku losowania trafiliśmy do bardzo mocnej grupy z Akademią Wychowania Fizycznego z Warszawy, Politechniką Poznańską, Uniwersytetem Ekonomicznym Poznań oraz Uniwersytetem Gdańsk. Od ostatniej imprezy mistrzowskiej w drużynie badmintonowej pozostał obecnie kapitan Krzysztof Kosut. Mimo pandemii oraz nauczania zdalnego udało nam się stworzyć ogromnym wysiłkiem organizacyjnym i ciężką pracą nową ekipę w której znaleźli się: Kamila Gajlewicz, Aleksandra Martin, Ita Ochocińska, Aleksandra Świątek, Michał Bochenek, Muhammad Maruf oraz Yaoyang Zhang.

W pierwszym pojedynku mimo ogromnej determinacji po walce (mimo, że wynik tego nie uwidacznia) ulegliśmy UE Poznań 1:6. Dwa kolejne spotkania z Mistrzem Polski AWF Warszawa oraz 9 ekipą sprzed roku PP Poznań zakończyły się bolesnymi porażkami 0:7. W każdym z tych zespołów grali zawodnicy ligowi i reprezentanci Polski.

Mecz z Uniwersytetem Gdańsk miał dać nam odpowiedź w jakim miejscu przygotowań się znajdujemy i na jakim poziomie. Pewne zwycięstwo 6:1 choć na chwilę poprawiło nam nastroje. Zajęcie 4 miejsca w grupie eliminacyjnej pozwoliła nam na walkę o 7 miejsce w AMP ze Szkołą Główną Gospodarstwa Wiejskiego z Warszawy.

Bardzo liczyliśmy na sukces mimo tego, że przeciwnik dysponował trojgiem graczy z dużymi umiejętnościami. Ten bardzo ważny pojedynek rozpoczęliśmy pechowo od stanu 0:3 (w fazie pucharowej gra się tylko do 4 wygranych partii). Szaleńcza gra debla męskiego i mixta pozwoliła na poprawę wyniku na 2:3. W spotkaniu o przedłużenie nadziei na 7 grę nasza badmintonistka po niesamowitym pojedynku uległa 1:2 w setach, co skutkowało porażką 2:4 i mimo mocnej ostatniej naszej rakiety męskiej do pojedynku nie doszło.
Biorąc pod uwagę problemy, które dotykają wszystkich uczestników życia sportowego, awans z 10 na 8 miejsce należy uznać za ogromny sukces. Z optymizmem patrzymy w przyszłości i liczymy na powrót do ekipy najlepszego gracza Norberta Kamieńskiego i innych, którym nauka zdalna odebrała możliwość trenowania.

pozostałe wiadomości