Sukcesem studentki Uniwersytetu zakończyły się 12. Mistrzostwa Europy Kobiet w Boksie. Imprezę rozegrano z hiszpańskim Alcobendas, gdzie rękawice krzyżowała Aneta Rygielska.
Doskonałą formę, skupienie na celu jakim był medal Mistrzostw Europy zawodniczka KS Pomorzanin Toruń pokazała już w pierwszej walce z Chelsey Heijnen z Holandi. Pomimo lawiny ciosów Holenderki nasza zawodniczka okazała się skuteczniejsza i awansowała do ćwierćfinału. W ćwierćfinale Aneta Rygielska po świetnej walce pokonała Armenkę Ani Hovsepyan, co już w tym momencie dawało medal Mistrzostw Starego Kontynentu.
Marzeniem Anety Rygielskiej był Mazurek Dąbrowskiego. W półfinale na drodze do upragnionego złota stanęła utytułowana Ukrainka Maria Bova, która jednak nie sprostała toruniance i Polka cieszyła się z zasłużonego awansu do finału.
Niestety studentce Uniwersytetu nie udało się rozstrzygnąć finału na swoją korzyść. Po kontrowersyjnej decyzji sędziów reprezentantka Polski przegrał na punkty z Włoszką Francescą Amato 2:3. Sędziowie punktowali dla Anety Rygielskiej 28:29, 28:29, 28:29, 30:27 i 29:28, pozbawiając tym samym toruniankę złotego medalu mistrzostw.